Film przerósł moje oczekiwania. Bardzo zabawne gagi, świetnie zbudowana fabuła i genialna scena wspinaczki. Trzyma w napięciu- strasznie wczułem się w sytuację głównego bohatera, przerażająca sprawa. Jak na kino nieme ogląda się niesamowicie lekko i ani trochę nie męczy. Wiele późniejszych produkcji kojarzy mi się z tym filmem, choćby opowiadanie "Gzyms" Kinga i jego adaptacja w filmie "Oko kota". Bawiłem się wyśmienicie i mam wielką nadzieję że kiedyś będę mógł to obejrzeć w kinie.