Twórcy mogliby lekko "postarzeć" bohaterów. Wciąż mamy się z czego śmiać, wciąż można przerysowywać nieciekawą otaczającą nas rzeczywistość, a biorąc pod uwagę wysoki poziom filmu, można liczyć na świetny sezon. Polski South Park, zasługuje na kontynuację.
Teraz nie ma miejsca na takie seriale. Kiedyś Włatcy Móch, 13 posterunek, Miodowe Lata, Świat według Kiepskich. Dziś muszą pokazywać bogactwo i burżuazję, podboje miłosne młodych dam i ich romanse.
I na to idzie abonament, na takie gówna które zajmują 3/4 ramówki większości telewizji. Kiedyś starczyła jedna - dwie telenowele na stację dziś każda ma całą litanię swoich seriali.
Dolicz jeszcze paradokumenty. Dziennie w otwartej TV można doliczyć się około 24 godzin tego szajsu.
No to oczywiste, ale był najwyższy w klasie więc może by nie odbiegał zbytnio :)
Pytanie brzmi jakim cudem by dotarł do gimbazy, skoro z tego co pamiętam w dzienniku miał same banie?:P
-Ej, Maślana.
-Co?
-Twój tata podobno da ministrowi oświaty w łapę abyś zdał.
-No tak i co?
-No to mógłbyś też go poprosić, aby zapłacił również za mnie, Czesia i Konieczkę?
-Spoko wodza, postaram się go przekonać.
-Dzięki.
I w taki oto sposób Czesiek i reszta znajdują się w gimbazie.
Ale zakończenie serialu mogło by być bez happy endu. Np.po dostaniu się do gimbazy, 1 września podczas rozpoczęcia roku Maślana, Anusiak, Konieczko i Czesio odkrywają, że zostali rozdzieleni i trafili do równoległych klas.
Odcinki z tego co pamietam był ze sobą luźno powiązane i nie miały jakieś strasznie spójnej fabuły. A pomysły na odcinki się znajdą. Ja już mam jeden.
Nie, dla mnie Włatcy móch się wypalili, pierwsze sezony a odcinki ostatniego sezonu to są dwa światy.
Niby jakim cudem przecież w pełnometrażówce wszyscy kojtnęli? No niby serialik, swoją drogą moim zdaniem genialny, a film pełnometrażowy to trochę inna beczka ale może takie właśnie miało być definitywne pożegnanie z bohaterami? Chociaż nie pamiętam czy po filmie były jeszcze jakieś odcinki czy ostatni wypuścili przed. W każdym razie teoria całkiem prawdopodobna. Mi by z kolei zależało, żeby wydali wszystkie sezony na płytkach,bo chyba nie było dotąd pełnej kolekcji? Uwielbiałem jeszcze kawalerskie wieczorki z browarkiem oraz Czesiem i ekipą. Eech piękne lata.
Film ukazał się w 2009 roku, a serial powstawał do 2011 roku. Każdy odcinek traktuje o innej tematyce. Ostatni odcinek, "Dzień lotnika", nie stanowi pożegnania z widzami. Bartosz Kędzierski, reżyser serialu, w wywiadzie powiedział, że kontynuacja zależy od producentów i TV4.
dzięki za info. Oj żeby kontynuowali. Owszem późniejsze odcinki były lepsze i gorsze ale W.M. to W.M.
Po ostatnim teledysku opublikowanym na kanale YT Polsatu i wpisach Bartka Kędzierskiego (reżysera serialu) wydaje mi się, że wkrótce Włatcy Móch powróca! :D